„Finansowy Ninja”- kompletna książka o finansach
Michał Szafrański- „Finansowy Ninja”- książka o finansach.
Finansowy Ninja, to książka, która powoduje u mnie przyspieszone bicie serca, dreszcze i gęsią skórkę na całym ciele. Nie dlatego, że mam z nią jakiś szczególny problem. Książka jest absolutnie fenomenalna i wiedza w niej zawarta jest po prostu bezcenna.
Mój problem polega raczej na tym, że podejmując się jej recenzji czuję się jak trener trzecioligowej polskiej drużyny, który publicznie ocenia decyzje i metody szkoleniowe Jose Mourinho. Wybaczcie mi zatem, jeśli będę w niniejszej recenzji stronniczy i mało krytyczny, jeśli będę się wyrażał w samych superlatywach i bezceremonialnie zachęcał do kupienia i przeczytania tej książki. Tak po prostu czuję. Niezmiernie szanuję autora za jego dokonania i podejście do życia, a „Finansowego Ninja” uważam za przełom w polskiej edukacji finansowej.
Jest jeszcze jeden aspekt, dla którego ta książka o finansach jest dla mnie taka wyjątkowa. Niesłychanie długo na nią czekałem. Można powiedzieć, że uczestniczyłem „na żywo” w jej tworzeniu dzięki podcastom Michała Szafrańskiego. Jest to dla mnie pierwsza tego typu sytuacja, gdzie zapragnąłem przeczytać książkę, która jeszcze się nie ukazała :) .
Zakupiłem w przedsprzedaży 3 egzemplarze ( na dwa miałem od razu pomysł, z kim z rodziny chciałbym się tą wiedzą podzielić) i niecierpliwie czekałem na przesyłkę. Gdy tylko otrzymałem paczkę, natychmiast zabrałem się za czytanie. Poniżej znajdziecie moją krótką recenzję zamieszczoną na portalu goodreads.com, zaraz po zakończonej lekturze.
O czym jest „Finansowy Ninja”
Można powiedzieć, że jest to po prostu kolejna książka o finansach osobistych, których wiele można znaleźć na rynku. Byłoby to jednak spore uproszczenie i niemałe nadużycie. Owszem, „Finansowy Ninja” jest o finansach osobistych, ale w odróżnieniu od swoich konkurentów jest to książka kompletna.
Taka finansowa encyklopedia, którą warto mieć nawet, jeśli nie ma się ochoty od razu przeczytać jej od deski do deski. Sama świadomość posiadania jej na półce ma właściwości uspokajające i powodujące zwiększoną pewność siebie i swoich finansowych decyzji. Tak jest na pewno w moim przypadku i zakładam, że nie tylko w moim.
Jeśli ktoś zdecyduje się przeczytać książkę Michała Szafrańskiego od początku do końca, jeśli zrobi to z należytą starannością i skupieniem, to…zostanie finansowym ninja? Nie, niestety tak to nie działa. Samo zdobycie tej wiedzy, to dopiero początek drogi, długiej drogi.
Jednak jeśli choć 10% zostanie mu w głowie, a pozostałe 90 – na półce, jeśli dowie się, jak wiele rzeczy nie wiedział i nawet zostawi je sobie na później – będzie to milowy krok w kierunku uporządkowania swoich finansów. Tak właśnie traktowałbym tę książkę- jako kompendium wiedzy, które warto poznać w całości, ale także, żeby sięgać do niego w przypadku potrzeby znalezienia recepty na konkretny problem.
Jakie problemy rozwiązuje „Finansowy Ninja”
„Finansowy Ninja” ze względu na swoją obszerność i „kompletność” nie jest łatwym przypadkiem do streszczania. O każdym poszczególnym aspekcie, którego dotknął autor można by było pisać i opowiadać godzinami, w efekcie czego powstałaby publikacja o podobnej ilości stron. Poniżej przedstawiam zatem jedynie główne hasła, które Michał Szafrański opisał, rozwinął i solidnie, profesjonalnie skomentował. Zobaczcie jakie problemy pomoże Wam rozwiązać lektura, a gdy już znajdziecie coś dla siebie, po prostu kupcie ją i przeczytajcie. Do dzieła:
- dlaczego tak ważne jest planowanie, bez względu na to co robimy
- jak nawyki wpływają na naszą sytuację finansową
- kalkulator finansowy, co to jest i jak go używać
- procent składany
- poduszka finansowa
- budżet domowy
- sztuka negocjacji
- inflacja kosztów życia
- odkładanie na emeryturę ( IKE, IKZE)
- wychodzenie z długów
- konta bankowe i karty płatnicze/kredytowe
- ubezpieczenia
- zakup i wynajem mieszkania
- kredyt hipoteczny
- jak pokierować swoją karierą zawodową
- optymalizacja podatkowa
- mądre inwestowanie
Jak kupić „Finansowego Ninja”
Książka Michała Szafrańskiego była wydawana samodzielnie, w modelu tzw. self-publishing, bez udziału wydawcy. Autor bardzo szczegółowo opisuje cały proces na swoim blogu. Sprzedaż książki odbywa się głównie ( jeśli nie wyłącznie) przez stronę internetową: FinansowyNinja. Cena fizycznej książki wynosi 69.90zł. Ebook kosztuje tyle samo.
Spotkałem się z wieloma dyskusjami czy to dużo, czy mało. Osobiście uważam, że gdyby nawet było dwa razy więcej, to i tak warto by było tę książkę kupić. Dla tych jednak, którzy uważają inaczej pozostaje czekać, aż ktoś po przeczytaniu wystawi ją taniej na allegro… nie liczyłbym jednak na to za bardzo. :)
Tyle krótkiego opisu. W kolejnych wpisach przedstawię Wam dogłębniej niektóre tematy zawarte w książce, które w szczególny sposób odcisnęły piętno na moim rozumieniu finansów osobistych. Zachęcam do lektury i jak zawsze- do komentowania :)
*linki zachęcające do zakupu książki, zamieszczone w tekście, są linkami afiliacyjnymi. Oznacza to, że jeśli zdecydujesz się na zakup, to czytamyofinansach.pl otrzyma prowizję od tego zakupu- !najważniejsze!- Twoja cena pozostanie niezmieniona.
- „3…2…1… SPRZEDAŻ!” K. Stachurska- Rexha - 30 kwietnia 2020
- „#POZWÓLKUPIĆ” czyli nowoczesna sprzedaż – Wojciech Woźniczka - 26 marca 2020
- „Julek i dziura w budżecie”- edukujemy dzieci - 2 lutego 2020
fajna okładka
Książka rewelacja!!!
Tomku wielkie dzięki za świetną recenzję!!!